Dziś przedstawię jedną ze spraw jaka trafiła do Kancelarii. Dotyczyła odzyskania należności pieniężnej od spółki z o.o., która została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego przed wytoczeniem powództwa o zapłatę tej należności. Przed skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego, Klient podejmował liczne próby ugodowego odzyskania swojej wierzytelności. Jednakże bezcelowa wymiana korespondencji, sztucznie wydłużana przez Dłużnika, w sposób nieproporcjonalny odłożyła w czasie decyzję o skierowaniu sprawy do Sądu. Niestety jak się okazało, w momencie sporządzania pozwu, spółka Dłużnika została zlikwidowana i wykreślona z krajowego rejestru sądowego, pomimo że pozostały niespełnione zobowiązania (w tym w stosunku do Klienta Kancelarii). Oczywistym jest, że powództwo wobec wykreślonego podmiotu nie może być skutecznie złożone. Natomiast samo pozwanie członków zarządu w takiej sytuacji nie jest łatwe.
Przesłanki odpowiedzialności członków zarządu spółki z o. o. za jej zobowiązania
Do podstawowych przesłanek odpowiedzialności członków zarządu uregulowanej w art. 299 k.s.h. zalicza się:
W przedmiotowej sprawie oczywiście wystąpiła szkoda (uszczerbek w majątku), wystąpił związek między szkodą, a niezłożeniem wniosku ogłoszenie upadłości, albowiem likwidacja spółki to nie to samo co upadłość. Problem pojawił się jednak w tym, że w stosunku do spółki nie było prowadzone postępowanie egzekucyjne, a tym samym niemożliwym było wykazanie jej bezskuteczności. Dodatkowo istnienie zobowiązania spółki poczytuje się jako dysponowanie przez wierzyciela tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce.
Brak tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce
Aby przeprowadzić postępowanie egzekucyjne przeciwko spółce, Wierzyciel musiałby dysponować tytułem wykonawczym, czyli tytułem egzekucyjnym opatrzonym klauzulą wykonalności. Z kolei tytułem egzekucyjnym zgodnie z art. 777 k.p.c. są: - orzeczenie sądu prawomocne lub podlegające natychmiastowemu wykonaniu, jak również ugoda zawarta przed sądem;- orzeczenie referendarza sądowego prawomocne lub podlegające natychmiastowemu wykonaniu;- inne orzeczenia, ugody i akty, które z mocy ustawy podlegają wykonaniu w drodze egzekucji
sądowej; – a także akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji. Tytułem może być także wyciąg z zatwierdzonej przez sędziego-komisarza listy wierzytelności zawierający oznaczenie wierzytelności. Skoro zatem nie było możliwości wytoczenia powództwa, to nie został wydany wyrok zobowiązujący spółkę do zapłaty. Nie było więc prawomocnego orzeczenia sądu, które mogłoby stanowić tytuł egzekucyjny oraz podstawę do skierowania sprawy do komornika.
Brak postanowienia komornika o umorzeniu egzekucji w stosunku do spółki
Doktryna i orzecznictwo stoją na zgodnym stanowisku, że bezskuteczność egzekucji można stwierdzić innymi dowodami niż tylko postanowienie komornika umarzające egzekucję. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 r. (V CKN 416/01) ustalenie przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu. Bezskuteczność egzekucji może być wykazana poprzez:
Wobec powyższego uznać należy, że Wierzyciel nie wypełniał żadnego z warunków koniecznych do wytoczenia powództwa wobec zarządu spółki.
Pozew o zapłatę członków zarządu spółki z o. o. przy braku tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce
Powszechnie przyjmuje się, że zobowiązanie spółki będące podstawą odpowiedzialności członka zarządu musi być stwierdzone tytułem egzekucyjnym wydanym przeciwko spółce z o.o. Aczkolwiek uznać należy, że w wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne będzie wystąpienie z roszczeniem do członka zarządu od razu, bez konieczności uzyskania uprzedniego tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Pomocne w tym zakresie jest orzecznictwo Sądu Najwyższego. Niestety nie jest ono jednolite. Jednym z „negatywnych” stanowisk jest orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2014r. (sygn. akt I CSK 286/13), w którym postawiono tezę, iż „Sam fakt utraty bytu prawnego przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością nie uzasadnia odstąpienia od zasady, że wierzyciel spółki pozywający członków jej zarządu z powołaniem się na bezskuteczną egzekucję zobowiązania spółki powinien dysponować stwierdzającym to zobowiązanie tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce.” Wymóg uprzedniego uzyskania przez wierzyciela tytułu egzekucyjnego uzasadniany jest tym, iż dokument ten stanowi potwierdzenie istnienia zobowiązania spółki, a ustalenie tej okoliczności nie może zostać dokonane w postępowaniu prowadzonym przeciwko członkom zarządu. W orzecznictwie SN wskazuje się, iż dokonanie ustaleń dotyczących istnienia zobowiązania spółki w postępowaniu prowadzonym przeciwko członkom zarządu stanowiłoby niedopuszczalne rozstrzygnięcie o stosunku prawnym podmiotu nieuczestniczącego w procesie (uchwała SN z dnia 15.06.1999 r. III CZP 10/99, wyrok SN z dnia 21.10.2003 r. r. I CK 160/02). W wyroku tym Sąd Najwyższy podkreślił znaczenie i aktualność reguły nakazującej legitymowanie się przez wierzyciela tytułem egzekucyjnego przeciwko spółce z o.o. Co pocieszające, w ocenie tego Sądu brak przesłanek odpowiedzialności członków zarządu uregulowanych w art. 299 § 1 k.s.h. nie wyłącza możliwości dochodzenia roszczeń według innych przepisów – w tym na podstawie deliktowej odpowiedzialności odszkodowawczej przewidzianej w art. 415 k.c. Na tle generalnego wymogu istnienia tytułu egzekucyjnego wobec spółki, wskazać należy także liberalne stanowisko, iż w wyjątkowych wypadkach pozwanie członków zarządu mogłoby się dokonać nawet bez uprzedniego stwierdzenia w tytule egzekucyjnym roszczenia wobec samej spółki. Chodzi zwłaszcza o przypadki, w których spółka z o.o. już nie istnieje. W wyroku z dnia 13 grudnia 2006 r. (II CSK 300/06) Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że w konkretnym stanie faktycznym sprawy, posiadanie tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce nie musi być warunkiem koniecznym odpowiedzialności przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. Również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2014 r. (II CSK 790/13) uznano, że „w szczególnych okolicznościach faktycznych sprawy występująca czasowo lub trwale niemożność uzyskania przez powoda tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce, ze względu na wszczęcie wobec niej postępowania upadłościowego lub wykreślenia z rejestru przedsiębiorców wskutek zakończenia postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku, pozwala na wykazanie przez powoda w postępowaniu z art. 299 k.s.h. istnienia wierzytelności przysługującej mu względem spółki w oparciu o inny dowód niż tytuł egzekucyjny wystawiony przeciwko spółce z o.o.” W wyżej wskazanej sprawie istotne znaczenie miał fakt, iż sąd rozpoznający powództwo przeciwko członkom zarządu miał możliwość zweryfikowania podstawowych przesłanek odpowiedzialności członków zarządu mimo braku przedstawienia przez powoda tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Bezskuteczność egzekucji spółki z o.o. nie budziła żadnych wątpliwości, a ustalenie wszystkich danych niezbędnych do stwierdzenia istnienia zobowiązania możliwe było na podstawie dostępnych sądowi akt postępowania upadłościowego. Sytuacja objęta przedmiotowym wyrokiem miała zatem wyjątkowy charakter, który usprawiedliwiał odstępstwo o ogólnej zasady nakazującej legitymowanie się przez wierzyciela tytułem egzekucyjnym.
Podsumowanie
Mimo powszechnego braku aprobaty orzeczenia Sądu Najwyższego, z którego tezy wynika, że utrata bytu prawnego przez spółkę z o. o. nie zwalnia wierzyciela z obowiązku dysponowania tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce w przypadku wystąpienia z powództwem przeciwko członkom zarządu, to jednak nie wszystkie sądy prezentują krytyczne podejście do takiego stanowiska i oddalają powództwa złożone w trybie art. 299 k.s.h. w oparciu o brak wystąpienia tej przesłanki. Zgodnie z dominującym w orzecznictwie SN poglądem, przedmiotem postępowania toczącego się w oparciu o przepis art. 299 k.s.h. nie jest bowiem ustalenie istnienia zobowiązania spółki, a możliwość odstąpienia od generalnej zasady nakazującej legitymowanie się przez wierzyciela tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce z o.o., tj. ograniczone jest do sytuacji o charakterze „wyjątkowym”. Ryzyko czy sąd podejdzie liberalnie i potraktuje konkretną sprawę jako „przypadek wyjątkowy”, czy też rygorystycznie i uzna brak tytułu egzekucyjnego za uniemożliwiający skuteczne dochodzenie należności – obciąża niestety wierzyciela, który występuje z powództwem przeciwko zarządowi dłużnej spółki. Klient musi więc podjąć decyzję, czy odstąpić od powództwa i bezpowrotnie utracić przysługujące mu wynagrodzenie za wykonane usługi czy jednak zaryzykować ewentualne przegranie kosztów procesu i wynagrodzenie pełnomocnika aby uzyskać orzeczenie sądowe od członków zarządu spółki. Ocena, czy dany stan faktyczny powinien być kwalifikowany jako „przypadek wyjątkowy” uzasadniający odejście od ww. wymogu, zależy od konkretnych okoliczności sprawy i sposobu zachowania samego wierzyciela. Podmiot ten będzie miał mniejsze szanse na uwzględnienie przez sąd jego roszczenia przeciwko członkom zarządu, jeżeli brak uzyskania przez niego tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce z o.o. wynikał z jego bierności (np.: na etapie, kiedy możliwe było wszczęcie postępowania sądowego przeciwko tej spółce lub zgłoszenie wierzytelności w toku postępowania upadłościowego) albo gdy wykazanie istnienia zobowiązania spółki w toku postępowania sądowego przeciwko członkom zarządu wymagałoby przeprowadzenia przez sąd skompilowanego postępowania dowodowego.